Wszystkie znaki na ziemi (tv, radio, sieć, prasa) jak i na niebie
(czyste błękitne przestrzenie) wskazują na to, że czeka nas nareszcie coś
dobrego na weekend. Po raz pierwszy nie będziemy potrzebowali kurtki, szalika,
grzanego wina i pontonu.
Obawiam się, że niektóre z nas wpadną w pułapkę jak zając w
światła reflektorów. Ta pułapka to podjęcie decyzji. Co wybrać? Rower, park,
spacer, mycie okien, prezentację najnowszego ciucha, plewienie chwastów na
działce, leżenie i napawanie się słońcem? Sceptycznie nastawieni zajmą ulubioną
pozycję na kanapie i poczekają na rozwój wydarzeń. Entuzjaści najlepiej chcieliby
wszystkiego na raz. Nie da rady. Kolejny
raz trzeba się zmierzyć z podjęciem decyzji.
Postaram się wam to ułatwić. Nic tak dobrze nie robi jak przykład.
I nic nie jest tak zaraźliwe jak cudzy sukces. Przynajmniej taką mamy nadzieję.
Przypomnijcie sobie kolejki do totolotka po spektakularnej wygranej. Każdy ma
wtedy nadzieję, że i do niego uśmiechnie się los. Niech wiec mój przykład was
zachęci i ułatwi podjęcie decyzji.
Może wybierzecie się na piknik czerwcowy?
Każda próba rozłożenia koca w maju skończyłaby się mokrym
siedzeniem, zapaleniem pęcherza a w najgorszym przypadku płuc. Ale dziś? Myślę,
że warto zaryzykować.
Sprawdźcie czy w waszych, spakowanych w maju koszach
piknikowych tkwi jeszcze butelka wina, bo może w rozpaczy już ją opróżniliście.
Dorzućcie kilka pudełek z czymś smacznym i ruszcie w świat.
Wystarczą rzodkiewki, pudełeczko masła i sól. Już jest
nieskomplikowana przekąska.
Zróbcie jakąś pastę. Z młodą marchewką będzie pycha.
Zresztą, weźcie co lubicie. Tylko nie siedźcie w domu, kiedy jest tak pięknie.
Zobaczcie co w takim czerwcowym świecie można spotkać. A potem
użyć do zrobienia czegoś smacznego np. placuszków bananowych z czarnym bzem i
krokietów z kapustą.
Placuszki bananowe z kwiatem czarnego bzu
(baza z ciasta do obu potraw jest taka sama)
1 szklanka kwiatów czarnego bzu
1 banan
2 jajka
1,5 szklanki mąki
1 szklanka mleka
szczypta soli
1 łyżka stopionego i wystudzonego masła
olej do smażenia
Kwiaty czarnego bzy energicznie strząsamy, żeby pozbyć się niechcianych
gości. Nożyczkami obcinamy kwiaty. Banana kroimy w kostkę.
Miksujemy wszystkie składniki ciasta. Dzielimy je na dwie
części. Do jednej dodajemy łyżeczkę masła oraz bez i banana. Mieszamy.
Odstawiamy na kwadrans. Potem smażymy na złoto na rozgrzanym oleju.
Podajemy z jogurtem zmieszanym z miodem.
Krokiety z kapustą
20 dkg kapusty kiszonej
1 mała cebulka
1 liść laurowy
2 ziela angielskie
Kilka grzybków (pieczarek lub suszonych, bo świeżych jeszcze
nie przywieźliście z majówki)
1 łyżka masła
1 łyżka oleju
Kapustę z grubsza kroimy. Wkładamy do garnka, zalewamy wodą
(tylko, żeby była przykryta), dorzucamy liść i ziele i zagotowujemy. Gotujemy z
10 minut i dokładnie odsączamy. Na oleju smażymy pokrojoną w kostkę cebulę i
dodajemy do kapusty. Na koniec dorzucamy masło i mieszamy do jego
rozpuszczenia. Doprawiamy solą i pieprzem i studzimy.
Z drugiej połowy ciasta smażymy naleśniki i zawijamy w nie
kapustę. Zawiniątka smażymy na patelni, żeby nabrały chrupkości.
Jeśli zostanie wam kapusta, schowajcie ją do lodówki a w
poniedziałek usmażcie rybę lub zróbcie łazanki. Obiad będzie palce lizać.
Macie więc przegryzkę, coś na słono i coś na słodko. Nie
zapomnijcie zabrać dobrego humoru.
Powodzenia i smacznego
Kobieto, ale kusisz, ja tu w mękach czekam na obiad, skręca mi kiszki..a Ty tu takie smakołyki dajesz:)
OdpowiedzUsuńSpacer i piknik to fantastyczny pomysł...ale obawiam się,że czekają mnie...te nieszczęsne okna..ich mycie.Ale dobrym spacerem nie pogardzé:))
Co do bzu, to...polecam sok..jak dla mnie przepyszny....zwłaszcza z herbatą....mmm
Udanego weekendu:) serdecznie Cię pozdrawiam:)))
Soku z kwiatów jeszcze nie robiłam, tylko nalewkę. I też była dobra. Robię później sok z owoców czarnego bzu i ratujemy się nim w katarach.
UsuńPięknego i uśmiechniętego tygodnia:))
Kurcze, az bym rzucila wszystko co robie i zapakowala takie placki do koszyka na piknik. Kto by sie przejmowal praca, skoro slonko swieci!
OdpowiedzUsuń