Znalazłam dzisiaj oko. Niebieskie.
Ledwo człowiek do miasta przyjedzie a już go przygody spotykają.
Na mojej wsi mogłam ewentualnie muchomora znaleźć lub butelkę po piwie w trawie. Najbardziej podniecające było gniazdo leśnych
pszczół.
Gdyby się dobrze zastanowić, to
znalezienie oka nie powinno dziwić. Skoro taki Kyle MacLachlan
znalazł ucho, to czy oko jest gorsze?
Ucho w trawie wymyślił David Lynch
(kto nie widział niech koniecznie obejrzy Blue Velvet) ale oko wśród
liści to już patent polski.
Zamiast zbierać kasztany i żołędzie
ja schyliłam się dzisiaj po oko. Chyba Halloween się zbliża, bo
zaczynają się pojawiać makabryczne elementy przyrody.
Nic się nie martwcie, to znalezisko
nie zaprowadziło mnie na komisariat. Żadna władza nie
zainteresowałby się moim odkryciem. Oko okazało się szklanym
paciorkiem. Co wcale nie umniejszyło jego osobliwości. Bo, przecież
mogłam znaleźć na przykład dwa złote, albo kapsel czy srebrny
kolczyk. A mnie się trafiło oko. Czy to jakaś wróżba? Na wszelki
wypadek baczniej się rozglądałam przechodząc przez ulicę.
Zabrałam oko do domu i pod jego
czujnym wzrokiem gotowałam dziś makaron z kalmarami i łososiem.
Brak pomysłów skutkuje zawsze jakimś
pomysłem. Oszołomiona miastem i tym co można znaleźć w trawie
dokonałam przeglądu zapasów i wyszło mi danie rybno-makaronowe.
Czarny makaron z kalmarem i łososiem
czarny makaron (zupełnie spokojnie
możecie użyć jakiegoś innego)
2 tuby kalmarów
20 dkg świeżego fileta z łososia
200 ml kremówki
1 ząbek czosnku
1 mała cebulka
2 liście laurowe
otarta skórka z jednej cytryny
kilka gałązek świeżego tymianku
sól
pieprz
Kalmary mogą być mrożone. Wkładamy
je do garnka z wodą i zagotowujemy. Dodajemy ćwierć łyżeczki
soli i liść laurowy. Gotujemy godzinę do momentu aż są miękkie
jak masełko. Łososia skrapiamy sokiem z cytryny i delikatnie
solimy. Odstawiamy na pół godziny. Potem smażymy z obu stron po
jednej minucie. Rozgrzewamy piekarnik i dopiekamy łososia w
piekarniku w 180 stopniach przez 15 minut. Upieczonego łososia
przykrywamy folią i zostawiamy w wyłączonym piekarniku.
Czosnek i cebulę obieramy i kroimy w
kosteczkę. Rozgrzewamy oliwę i smażymy je dwie minuty. Nie spuszczajcie ich z oka.
Ugotowane kalmary wyjmujemy z wywaru i
kroimy w cienkie plasterki. Dorzucamy je do podsmażonych cebuli i
czosnku. Wywar z kalmarów odparowujmy do objętości około pół
szklanki.
Wlewamy odparowany wywar do rondelka z
cebulą, czosnkiem i kalmarami. Dodajemy kremówkę i zagotowujemy.
Dodajemy do smaku soli i pieprzu oraz startą skórkę z cytryny.
Ostatni etap to ugotowanie makaronu.
Daruję sobie opisywanie jak to zrobić, ponieważ na każdym
opakowaniu znajdziecie instrukcję.
Załóżmy, że makaron jest ugotowany.
Odsączamy go na sicie i wsypujemy do garnka z sosem. Mieszamy,
doprawiamy (jeśli trzeba) i wykładamy porcje na talerze.
Czas na czekającego w kolejce łososia.
Łamiemy go na kawałki i kładziemy na makaronie. Możemy delikatnie
zamieszać danie, żeby ryba też pokryła się sosem. Potem jeszcze
sypiemy świeży tymianek i świeżo zmielony pieprz i możemy sycić oczy widokiem.
Nie wiem dlaczego kalmary cieszą się
taką niepewną sławą. Kiedy znudzicie się nieśmiertelnymi
kalmarami smażonymi w mące, cieście, okruchach, spróbujcie je
pogotować nieco dłużej. Poeksperymentowałam ostatnio z porami i
kalmarami. Też wyszło tak, że oczom nie wierzyliśmy. Teraz rzucę
okiem na deser.
Smacznego
Boże jak ja uwielbiam owoce morza i makaron ! Wypróbuje i to już jutro ;)
OdpowiedzUsuńkalmary przywodzą mi na myśl wakacje. mniam!
OdpowiedzUsuńHa ha ha, uśmiałam się i od razu jak napisałaś...OKO to wiedziałam, że chodzi o TO OKO:))Ja też miałam szczęście widziec w pewnym gorącym kraju..takie Oka ;))
OdpowiedzUsuńMakaron, owoce morza to ulubione dania mojego M..
Chyba mu zrobie..:))
Serdecznie CIĘ ściskam no i...dziękuję za odwiedziny u mnie :))
Ponoć takie oko odbija zły urok! A potrawa iście mieszczańska! Wygląda pięknie. Ten czarny makaron dodaje potrawom rewelacyjny tajemniczy wygląd:)
OdpowiedzUsuńPyszny makaron i swietna historia! Ja mysle, ze to oko jest na szczescie i bedzie Cie pilnowac Limonko!
OdpowiedzUsuń