sobota, 5 lipca 2014

Leśne ciasto jogurtowe czyli smaczne zaskoczenie

























Nie przepadam za ciastami ucieranymi. Dlatego nie kuszą mnie muffiny czy inne babeczki.
Może dlatego, że w moim rodzinnym domu na niedzielę zazwyczaj piekło się babkę. Uważałam ją rodzaj bułki i za żadne skarby nie udało mi się jej polubić.
Czasami po namowach piekę keksa z bakaliami lub w sezonie owocowym ciasto jogurtowe z jagodami lub wiśniami.
W zeszłym tygodniu upiekłam blachę gigant na urodziny MMŻ. Pojechała ta blacha z MMŻ do pracy i pojęcia nie miałam czy komuś smakowała. Trzeba pamiętać, że tydzień temu moje zaziębienie było w szczytowej formie i rzuciło mi się nawet na oczy.
Wielka blacha pięknie wyglądającego ciasta z jagodami nie dawała mi spokoju. Na nadchodzący weekend musiałam upiec taką samą (może tylko nieco mniejszą).
Efektem jestem mile zaskoczona. Pamięć ludzka płata jednak figle.
To pierwsze jogurtowe ciasto w tym sezonie. Zazwyczaj piekę je raz lub dwa razy latem i rzadko kiedy próbuję. Dzielę tym ciastem całe otoczenie. Tym razem spróbowałam jeszcze ciepłego. I było pyszne. Tak pyszne, że ukroiłam sobie kolejny kawałek.
W przyrodzie nic nie jest stałe. Nawet upodobania do deserów.
















































Leśne ciasto jogurtowe
(forma 21 cm na 28 cm)

1 szklanka mąki
1 łyżeczka sody
1 jajko
ćwierć szklanki oleju słonecznikowego
350 g jogurtu greckiego
pół szklanki drobnego cukru
otarta skórka z jednej cytryny
sok z połowy cytryny
oraz
1 szklanka malin
1 szklanka jagód

W misce mieszamy olej, cukier i sok z cytryny ze skórką. Dodajemy jajko i jogurt. Mieszamy. Mąkę przesiewamy z sodą przez sito i sypiemy do miski z olejem i całą resztą. Mieszamy.

Formę wykładamy papierem do pieczenia. Wykładamy ciasto do blaszki (jest dość gęste, ale dzięki temu owoce się w nim nie utopią).
Piec rozgrzewamy do 170 stopni. Pieczemy ciasto godzinę. Sprawdzamy patyczkiem czy nie jest mokre w środku i zostawiamy w piekarniku do wystygnięcia, przy uchylonych drzwiczkach.


Przed podaniem możemy posypać ciasto cukrem pudrem lub podać z łyżką jogurtu greckiego zmieszanego z miodem.


Smacznych zaskoczeń

5 komentarzy: