środa, 7 listopada 2012

Zupa z cynamonem i kto nie lubi kapeluszy







Nie zapomniałam o obietnicy. Był cynamon na słodko, więc czas na cynamon w towarzystwie bardziej ostrych smaków.
Jak to jest , że niektórym dobrze we wszystkim. Znam takie (o kobietach myślę), które mogą założyć na głowę jakiekolwiek nakrycie głowy i zawsze wyglądają dobrze. Pójście z nimi na zakupy jest potem okupione wizytą u psychologa. Nabawić się można kompleksów. Beret na nich wygląda jak królewska korona. Czapka z daszkiem, jakby się w niej urodziły. Kapelusz z szerokim rondem? Stoi przed tobą dama z Aston. Nawet wiadro na nich wygląda jak tiara.
Podobne jest z cynamonem. Nie chcę przez to powiedzieć, że w cynamonie też im do twarzy. Tego nie próbowałam. To cynamon jest  tą uprzywilejowaną przyprawą, która pasuje i na słodko, i na słono, i na ostro.
Za to go kocham. A niezastąpione trio czyli cynamon, kolendra i kumin są podstawą mojej kuchni.
Tak często używam cynamonu, że po zastanowieniu się, doszłam do wniosku, że można już mówić o uzależnieniu.  Trzeba było dokonać pewnej selekcji. Choć najchętniej napisałabym o wszystkich moich ulubionych zastosowaniach tego pachnącego dodatku.
Dzisiejsza propozycja jest może niezbyt efektowna wizualnie, ale za to w smaku…. Och! Jak pięknie pachnie, jak super smakuje.



Zupa z cynamonem i soczewicą

1,5 szklanka bulionu
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 malutkie chilli
1,5 szklanka pomidorów pelatti
2 łyżki cynamonu
2 łyżeczki kminu rzymskiego (zmielonego)
2 łyżeczki kolendry (zmielonej)
2 łyżki oliwy
kilka liści mięty
sok z połowy limonki
pół szklanki soczewicy (może być czerwona lub zielona)
gęsty jogurt

Przygotowanie tej zupy trwa 25 minut. Z zegarkiem w ręku. Wcześniej musicie tylko zdobyć bulion.
Na głębszej patelni lub w rondlu rozgrzewacie oliwę. Wrzucacie na nią pokrojoną w kostkę cebulę, czosnek i chilli. Kiedy zaczynają skwierczeć wsypujecie cynamon, kolendrę i kumin. Mieszacie aż wszystko zacznie pięknie pachnieć. Dolewacie pomidory i bulion Zagotowujecie i wsypujecie przepłukaną soczewicę. Solicie, jeśli jest taka potrzeba. Gotujecie aż soczewica nie zmięknie. Będzie jej wtedy więcej. Nie dosypujcie w panice, że nie dacie rady wykarmić rodziny. Zupy spokojnie starczy na trzy talerze.

Spróbujcie, czy nie trzeba dodać którejś z przypraw. Wyciśnijcie sok z limonki. Rozlejcie do miseczek a na górę połóżcie kleks gęstego jogurtu i po pół łyżeczki limonkowego soku. Posypcie bardzo drobno posiekaną miętą.

Zupa cynamonowa gotowa. Jeśli wam mało cynamonu, to piekąc kurczaka, posypcie go właśnie cynamonem i solą. Jeśli jeszcze nie próbowaliście, to czas najwyższy.



Smakowitych doznań i wszystkiego dobrego

14 komentarzy:

  1. Pomysl na zupe fantastyczny! Az zglodnialam, a w domu chyba nie ma soczewicy. Jutro sobie ja zrobie! Mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciągle tylko obiecywałam tę zupę i obiecywałam. A wiesz, że ta zupa jest wyjątkowa. Więc, gotuj szybciutko Ciasteczko. Buźka

      Usuń
  2. Limonko przecież to jest sama woda ,robię ten Twój sernik z dynią .Dałam 1kg serka president 5 całych jajek puder dynię cynamon i zrobiła się woda czy to się upiecze? czekam teraz na odpowiedż Majka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha, ha. Majka, ale się mi sernik w odcinkach opisałaś. Jak widzisz, to, że był płynny w stanie surowym nie przeszkodziło mu stać się kremowym w finale. Cieszę się, że ci smakował.

      Usuń
  3. witaj Limonko wróciłam z Krakowa wczoraj przed 20 i zachciało mi sięsernika z dynią którego nigdy nie robiłam .PO zmiksowaniu wszystko było bardzo płynne no ale ryzyk fizyk nie jest tak wysoki jak Twój ma 1,5cm wysokości ale w smaku po pierwszym kęssie znalazłam się w niebie,czegoś takiego jeszcze ni jadłam cuuuuuuuudowny smak aksamit,jedwab i cynamon który ja uwielbiam.Czy po upieczeniu powinien zostać w piekarniku i ile pozdrawiam Majka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj zostawiam sernik do ostygnięcia w piekarniku. Potem wędruje do lodówki. Tylko trzeba go dokładnie przykryć, bo szybko wchłania zapachy i nagle odkrywasz sernik o aromacie wędzonej makreli :))

      Usuń
  4. ten komputer to oszust teraz jest godz.8,25 a nie 23,24 no i jest 9 listopad a nie 8 listopad Majka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majka, a czego ty się spodziewasz po bezdusznej materii. Jemu jest przecież obojętne czy jest dziś czy wczoraj. Nie zwracaj na to uwagi. My wiemy swoje.

      Usuń
  5. ta dynia na górze sernika to mistrzostwo świata Majka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie się z tobą zgadzam. Taki mus dyniowy jest czymś niepowtarzalnym w smaku. A wiesz, że jeśli dodasz go do kawy z mlekiem i zmiksujesz to zrobisz sobie dyniowe latte. Takie pachnące z szczyptą cynamonu. Pycha. Pozdrawiam cie serdecznie

      Usuń
  6. nie ma co liczyć że waga będzie spadać a co tam życie jest takie krótkie ugotowałam dzisiaj Twoją zupę marchewkową zjadłam tylkoooooo 2 pełne talerze a ja zup nie jadam wyobrażasz to sobie Limonko? Majka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, niezła jesteś Majka. Dwa talerze! To jest osiągnięcie. Najważniejsze, że ci smakowało. Teraz czas na pewną wstrzemięźliwość i na spanie. Dobranoc i pięknych snów

      Usuń
  7. jutro robię latte z dyni bo już dzisiaj jest póżno.Miłego weekendu życzę Majka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo. Weekend czas zacząć. Dyniowe latte jest pierwszym krokiem. Pięknych snów życzę

      Usuń