piątek, 20 maja 2016

Zjeść czy wstawić do wazonu? Ciasto pokrzywowe z kremem truskawkowym.




















Entuzjaści ekstremalnych mieszańców koktajlowych powinni być w siódmym niebie. Zielsko wszelakie pleni się jak amerykańska stonka w latach pięćdziesiątych. Nic tylko zrywać i miksować na zdrowie. Mam na myśli miksowanie np. pokrzywy nie stonki.
Zakładając oczywiście, że liście zbierane są na terenach odległych od wyziewów cywilizacyjnych.
Pęd ku zdrowemu stylowi życia okazuje się mieć swoje dobre strony.
Ci, którzy dotychczas las i łąkę znali tylko z filmów Richarda Attenborough, kupują rowery, stopery, bajery, porzucają garnitury i ruszają obcować z przyrodą.
Różnie to obcowanie się rozwija i część zapaleńców kończy swoją odnowę w sklepie z akcesoriami sportowymi. W końcu kto powiedział, że kijki do walkingu muszą służyć tylko chodzeniu. Jaka piękna może z nich być podpórka dla roślinki na balkonie.
Na szczęście część zauroczonych majową aurą całkiem serio traktuje porę zmian w przyrodzie i próbuje wytrwać w zdrowym pędzie choć tydzień. Ci rzucą się w pokrzywy i zrażeni bolesnymi konsekwencjami (pokrzywy parzą) wrócą do sklepowego szpinaku.
I chwała im za to, bo szpinak wiosenny to samo zdrowie. A i niebezpieczeństwo żadne tu nie grozi.
Zdaję sobie sprawę, że roślinność łąkowa budzi mieszane uczucia. Estetycznie nie mamy zastrzeżeń. Ale żeby to to jeść?
Bukiecik jakiś nazbierać...proszę bardzo. Wianuszek romantyczny upleść...czemu nie?
Ale żeby do gara?
Grunt to odwaga. Przecież na przeciętnej łące nie znajdziemy niczego, co nas zabije.
Może być gorzkie, cierpkie lub śmierdzące (rzadko). Ale z drugiej strony czeka nas słodycz, aromat miodu lub niespodzianka.
Jedliście kiedyś koniczynę? Albo stokrotkę? Spróbujcie. Nowy świat czeka.
Może spróbujecie z pokrzywą. Uzbrójcie się w porządne rękawice i sekator i do dzieła.
Jeśli chcecie zrobić to ciasto, musicie się pośpieszyć, ponieważ za chwilę pokrzywa zakwitnie i na jej użycie będzie za późno.
Na razie zbieramy młode listki i używamy ich do woli.
Jeżli jesteście ciekawi jakie cudowne moce tkwią w pokrzywie, poszukajcie u wujka google i wszystko stanie się jasne.
W zeszłym roku robiłam lody z oleju pokrzywowego.
Dziś czas na ciasto. Skusiło mnie połączenie wiosennych kolorów: zieleni pokrzywy i różu truskawek.
Wyszło smacznie i efektownie.



Pokrzywowe ciasto z kremem truskawkowym

ciasto pokrzywowe:

100 g pokrzywy
pół szklanki oleju
1 szklanka mąki
2 jajka
pół szklanki cukru
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Rozgrzewamy piekarnik do 175 stopni.
Zebraną pokrzywę myjemy. Odrywamy listki i zalewamy wrzątkiem. Po pięciu minutach wyciskamy liście z wody i przekładamy do blendera. Dolewamy olej i miksujemy na zieloną papkę. Im drobniej, tym lepiej.
Ubijamy jajka z cukrem i wanilią na puch.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia.
Do jajek dodajemy mąkę na przemian z papką pokrzywową. Mieszamy delikatnie i przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Wyrównujemy powierzchnię i pieczemy 40 minut.
Wystudzone ciasto kroimy wzdłuż na dwie części.

krem truskawkowy:

1 szklanka truskawek
4 łyżki cukru
1 łyżka żelatyny
200 ml kremówki

Truskawki pozbawiamy szypułek i kroimy na połówki. Wrzucamy do rondla i wsypujemy cukier. Podgrzewamy truskawki i gotujemy na małym ogniu 5 minut. Odstawiamy na bok rondel.
Żelatynę zalewamy 2 łyżkami wody. Kiedy napęcznieje stawiamy miseczkę z żelatyną na garnku z gotującą się wodą. Kiedy żelatyna się rozpuści, wlewamy ją do truskawek i studzimy.
Kiedy sos truskawkowy wystygnie, ubijamy kremówkę. Delikatnie łączymy ubitą śmietanę z sosem truskawkowym.

poncz z syropu z czarnego bzu:

pół szklanki zimnej przegotowanej wody
3 łyżki syropu z czarnego bzu(niestety na razie zeszłorocznego)

oraz

100 ml kremówki
1 łyżka cukru pudru
Ubijamy schłodzoną kremówkę z cukrem.

Skrapiamy dolną część ciasta ponczem i smarujemy kremem truskawkowym. Kładziemy na nim drugą część ciasta i stawiamy w lodówce.
Po godzinie wyjmujemy ciasto z lodówki i smarujemy je ubitą śmietaną i dekorujemy truskawkami.





Smacznego

2 komentarze:

  1. Wygląda fenomenalnie! I brzmi tak ekstrawagancko - ciasto z pokrzywą... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pacz pani jaka kreatywnosc! Nigdy w zyciu nie wpadloby mi do glowy zeby z porzywy ukulac ciasto!

    OdpowiedzUsuń